Obróć się. Zobacz, że ktoś na Ciebie czeka. Ktoś Cię potrzebuje. Widzisz? Wcześniej nie dostrzegłeś tego człowieka. Twojego impulsu do zmiany. Zmiany toku myślenia. Zmiany drogi, którą podążałeś. Nie warto iść za trendem, nie zważając na własne ja. Nie warto udawać kogoś innego. Warto jednak pamiętać, że czasem to trudniejsze rozwiązanie jest lepsze.
Przypomniałam sobie ostatnio motto mojej szkoły, wypowiedziane przez kardynała Stefana Wyszyńskiego:
"Każda rzecz wielka musi kosztować i musi być trudna, tylko rzeczy małe i liche są łatwe". Ja oczywiście mogę się podpisać pod tym stwierdzeniem. Kiedyś to było moje motto życiowe... Taaaak. Kiedyś. Podstawówka nie była przecież tak dawno.
"Każda rzecz wielka musi kosztować i musi być trudna, tylko rzeczy małe i liche są łatwe". Ja oczywiście mogę się podpisać pod tym stwierdzeniem. Kiedyś to było moje motto życiowe... Taaaak. Kiedyś. Podstawówka nie była przecież tak dawno.
Czytałam ostatnio książkę Spancer Johnson pt."Kto zabrał mój ser?", która mogłaby wydawać się komuś dziecinna, bez żadnych skomplikowanych sytuacji i trzymających w napięciu akcji. Pewnie niektórzy nie dopatrują się sensu metaforycznego w przetoczonym opowiadaniu.
Na ścianach labiryntu Bojek, który postanowił wyjść jednak na przeciw zmianom, wypisał na ścianach różne sentencje, które interpretowane przez nas w różny sposób, pomagają znaleźć odpowiednią drogę do osiągnięcia celu. Metaforyczny "ser" dla każdego może znaczyć coś innego, dzięki czemu wszyscy możemy interpretować te rady, jakby przekazywano je nam i tylko nam.
Im jesteśmy starsi, tym stawia się przed nami coraz więcej wyborów, które potem decydują o wszelkich zmianach, jakie zachodzą w naszym życiu. Czasem podobają nam się konsekwencje związane z podjętymi przez nas działaniami. Jednak niektóre skutki mogą być niezadowalające. Wtedy dostajemy przysłowiowego "kopa w dupę" i następnym razem poważnie myślimy, co powinniśmy zrobić.
Wiem, że gdybym nie przystąpiła do olimpiady z języka polskiego, na pewno nigdy nie poznałabym tej pouczającej lektury, a co za tym idzie, nie dowiedziałabym się kilku istotnych informacji, dotyczących dążenia do celu.
Czy zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę? Tak, ponieważ dała mi wbrew pozorom bardzo dużo. Na pewno patrzę teraz szerzej na świat, który wydaje mi się coraz bardziej kolorowy mimo wszelkich jego błędów. Jeszcze nie wykorzystałam w stu procentach tych rad, ale staram się to robić.
Co Wy myślicie o zmianach? Jak bardzo duży wpływ mają na Wasze życie? Piszcie w komentarzach.
Całuski :*
Świetne motto :) ma ogromne przesłanie w wielu sytuacjach życiowych.
OdpowiedzUsuń