Tęsknię za pisaniem...

   Tęsknię za pisaniem... Tęsknię za tym nieustannym klepaniem w klawiaturę komputera czy telefonu i mimo, że to nie jest to samo, co kartka i długopis to lubię pisać posty. Dzielić się z Wami moimi poglądami jakże może różnymi od Waszych. Jednak czegoś mi brakuje... Motywacji? Pomysłów? Czasu? Nie wiem, czy któraś z tych rzeczy jest powodem. Wenę mam i pomysłów sporo. Może chodzi o to, że jest ich za dużo, a siłą rzeczy- chcąc pisać o wszystkim- nie piszesz nic.
   Wiecie co tak na prawdę jest ważne w życiu? Żeby żyć dzień w dzień i z minuty na minutę, jakby jutra już nie było. Trzeba znaleźć coś, co da nam szczęście i najlepiej, żeby to nie była jedna rzecz, ale kilka. Ważniejsze jest znaleźć sens odnosząc małe sukcesy, niż udawać kogoś kim się nie jest.





Co o tym myślicie?
Pozostawiam Was rozmyślaniom i życzę wszystkim dobrej nocy.
Całuski :*

1 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że wena do Ciebie wróci ;)

    http://myylifeedreamss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń